Kredyt na start to zupełnie nowa propozycja rządu, która może przynieść olbrzymie oszczędności sporej grupie nowych kredytobiorców. Na czym polega to rozwiązanie i jak wpłynie na rynek? Analizą podzielił się z nami ekspert Bloga Kredytowego!
Bezpieczny kredyt rekordowo popularny
W lipcu 2023 roku ruszył program dopłat do kredytów mieszkaniowych Bezpieczny Kredyt 2%. I błyskawicznie okazało się, że będzie cieszył się olbrzymim zainteresowaniem. Przypomnijmy: dopłaty do oprocentowania mogły uzyskać osoby, które nie ukończyły 45 roku życia i nie posiadają oraz nie posiadały w przeszłości prawa własności nieruchomości mieszkalnej.
Program przewidywał „zamrożenie” oprocentowania na okres 10 lat. Maksymalna wysokość kredytu wynosiła przy tym 500 tys. zł dla jednoosobowych gospodarstw domowych oraz 600 tys. zł w przypadku małżeństw lub rodziców wychowujących co najmniej jedno dziecko.
Równie szybko okazało się jednak, że środki przeznaczone na dopłaty ulegną szybkiemu wyczerpaniu. Według danych Związku Banków Polskich pod koniec roku złożono niemal 102 tys. wniosków i zawarto ok. 57 tysięcy umów kredytowych. Wkrótce potem przestano przyjmować kolejne wnioski w ramach programu. Nie oznacza to jednak, że nowi kredytobiorcy muszą ograniczać się wyłącznie do komercyjnej oferty banków.
Kredyt na start na zmianę BK2%
– Flagową propozycją nowego rządu, która w naturalny sposób ma zastąpić Bezpieczny Kredyt 2%, jest tak zwany Kredyt na start – mówi Michał Dawidowicz, autor serwisu blogkredytowy.pl.
– W tym przypadku większe rodziny mogą liczyć nawet na zerowe oprocentowanie. Ale z programu nie są wyłączeni również single – dodaje.
Bez wątpienia Kredyt na start może stać się więc bardzo ciekawą propozycją z perspektywy osób, które szukają właśnie pierwszego mieszkania. Dowiedzmy się więcej na jego temat!
Warunki kredytu 0%
Choć w opinii publicznej często Kredyt na start bywa określany jako „kredyt 0%”, aby rzeczywiście tak było, trzeba spełnić podstawowy warunek, jakim jest posiadanie odpowiedniej liczby dzieci. Oprocentowanie kredytu prezentuje się w następujący sposób:
- 1,5% – dla gospodarstw domowych bez dzieci,
- 1% – dla gospodarstw z jednym dzieckiem,
- 0,5% – dla gospodarstw z dwojgiem dzieci,
- 0% – dla gospodarstw z trojgiem lub większą liczbą dzieci.
Podobnie jak w przypadku BK 2%, środki można przeznaczyć na zakup nieruchomości z rynku wtórnego i pierwotnego, ale również budowę domu. Innym istotnym czynnikiem jest maksymalna kwota dochodu kredytobiorców:
- 7 000 zł netto w przypadku singli,
- 13 000 zł netto dla dwuosobowego gospodarstwa domowego,
- 16 000 zł netto dla trzyosobowego gospodarstwa domowego,
- 19 500 zł netto dla czteroosobowego gospodarstwa domowego,
- 23 000 zł netto dla pięcioosobowego i większego gospodarstwa domowego.
Ile można pożyczyć w ramach Kredytu na start?
Nieco inaczej wygląda tu jednak kwestia limitu kwoty kredytu. Jej przekroczenie nie oznacza utraty prawa do skorzystania z programu. Różnica pomiędzy pożyczonym kapitałem a limitem będzie jednak oprocentowania zgodnie ze standardowymi warunkami banku.
Limit zależy przy tym od dwóch czynników: liczby dzieci w gospodarstwie domowym oraz lokalizacji nabywanej nieruchomości. Podstawowe limity wynoszą:
- 200 000 zł w przypadku singli,
- 400 000 zł w przypadku dwuosobowych gospodarstw domowych,
- 450 000 zł w przypadku trzyosobowych gospodarstw domowych,
- 500 000 zł w przypadku czteroosobowych gospodarstw domowych,
- 600 000 zł w przypadku pięcioosobowych gospodarstw domowych.
Limity są wyższe o 10% w przypadku stolic województw, w których wartość odtworzeniowa jest wyższa o przynajmniej 25% od tej dla kraju – w tym gronie znalazły się obecnie Wrocław, Kraków, Gdańsk i Poznań. W przypadku Warszawy, gdzie wartość odtworzeniowa 1 mkw. lokalu mieszkaniowego jest wyższa o co najmniej połowę od wartości dla kraju, limit jest natomiast zwiększony o 20%.